Świetnie się czuję na grzbiecie konia,
na zwinnej klaczy pędząc po błoniach :),
czasem dosiadam także Pegaza,
by się odnaleźć w Tym, co nas stwarza :)
Przy czym hetero jestem do końca,
Pegaz - to wena, dążność do słońca :)
Jeśli chcesz w słońcu odnaleźć siebie
To wzlatuj ze mną, na szczyty w Niebie :)
by tam w ekstazie duszy i ciała
doznawać jedni, stawać się cała :)